www.gryzonieikoniowate.fora.pl

Juliette

Gdzie bedziecie spędzac wakacje z końmi? W jaki spoób? Tutaj o tym rozmawiamy o przybywajacych (nareście!) wakacjach.
PS Jak mi się uda namówic mame to bede jechac na taki obóz konny na tydzień z moim 10 letim kolegą.

Cinderella

Moje wakacje z końmi będe miała w stadninie w której jeżdże w moim mieście Smile

W tym roku tak samo jak wcześniej będę instruktorem jazdy konnej. Mamy wielki ruch nie da rady sie ze wszystkim wyrobić. Ale ja to lubie Smile

Potem zawsze jakoś pod koniec ciężkiego tygodnia wyjeżdżamy w teren na pare godziń Smile

Można sie wyszaleć Smile

Mój dzień jest bardzo ciekawy Smile

Szczególnie że obok stadniny mamy dom wczasowy do którego przyjeżdżaja nonstop kolonie w których czasem są ładni chłopcy Razz

Ja chcecie moge wam opisac jak wygląda dzień pracy w mojej stadninie Wink

Juliette

Taka, tak tak !!! bradzo proszę! Smile

Cinderella

Wczesna pobutka musowo Smile

Na 8 jestem już w stadninie. Wyprowadzamy wszystkie konie ze stajni, czeszemy i poimy. Te konie które jako pierwsze będzą jeździć zostawiamy przy stoiskach reszta czeka na swoich klijentów na padoku. Konie które zostaja ubieramy i rozgrzewamy jeżdżąc na nich 5min po ujeżdżalni stępem i na końcu troche kłusem.
W zalezności od umiejętności i wieku ucznia lekcja różnie się odbywa.
Początkujący:
Kiedy sa to dzieci mniejsze od 6 lat podczas nauki na początku przy siodle asekuruje dziecko dodatkowa osoba. Kiedy dziecko ma do 10 lat jest prowadzone na początek na krótkiej lonży dzieci powyżej 10 roku życia są od początku oprowadzane na długiej lonży. Ćwiczeń dla poczatkujących i średnio zaawansowanych uczniów jest MAAASA różnorodnych ćwiczeń wzmacniających równowage.
Fachowi "Jeźdźcy" :
Kiedy uczń umie już jeździć jest puszczany w zależności od umiejętności na małe, średnie lub duże kółko ujeżdżeniowe bez lonży ale zawsze pod nadzorem instruktora który poprawia go wrazie potrzeby.
I tak ucze od 9 do 14 bezprzerwy potem okoo 1-2 godzinna przerwa na obiad a potem spowrotem od 3-4 do 8-9 różnie ale nie mniej.
Taki rozklad godziń przez 7 dni w tygodniu. d czasu do czasu jeździmy na tereny żeby wyszalec sie na koniach. Tylko nie jest to takie fajne jak w wiosne lub wczesna jesienia bo w okresie takiej pracy konie są bardzo zmeczone i nie podobają im się za bardzo dluższe rajdy.
Ci którzy chcą jeździć są zapisywani na różne godziny w naszym wielkim notesie. Ale raz na jakiś czas rezerwójemy sobie konie na caly dzień w którym nikt inny nie jeździ, pakujemy plecaki i jedziemy od rana do wieczora na wycieczkę, z pikniekiem Smile

W taki dzień najczęściej jedziemy na Luboń Wielki.
Zapomnialam dodać żę o 1-2 kiedy kończy sie pierwsza tura zaprowadzamy konie do stajni w której panuje przyjemmny w upalne dzni chłód. Konie w swoich boksach maja juz przygotowane porcje obiadowe. Po drógiej turze także wprowadzamy je do stajni i karmimy.

To na tyle... chyba Smile

Jak chcecie coś jeszcze wiedzieć piszcie Smile

Juliette

Od ilu lat mozna już dosiąśc konia i jeżdzic na nim wykonując polecenia instruktora?

Cinderella

najlepiej od lat 7. to jest taki wiek kiedy dziecko nie boi sie dużych koni ani wysokości, i wpelni rozumuje polecenia. Wcześniej można tez zacząć ale nie dokońca samodzielnie. Im wcześniej zacznie sie jeździć tym lepiej.

Juliette

Mi wszyscy mówią że od 12.....
A ty od ilu zaczęłaś?
PS Naprawiam ci rangę

Cinderella

Jeśli chodzi o jazde stępem na spokojnym koniu to można naprawde zacząć jeździć w bardzo młodym wieku. A zacząć sie uczyć galopem skoków to w starszym troche. I też zależy na jakich koniach. Np dzieci 8 letnie chodzą na zawody w skokach ale na kucach dopasowanych do swojej wielkości. Dopiero jak podrosną zaczynają nauke na dużych koniach.
Ja zaczełam dopiero 3 lata temu jak miałam 12 ale to dlatego że niebyło kołonas żadnej stadniny. I jak tylko dowiedziałam sie o stadninie zaczełam jeździć.